Forum SierraFan Strona Główna SierraFan
Oficjalne forum SierraFan. Czyli forum fanów Forda Sierry


Przenosimy się na NOWE FORUM http://sierrafan.one.pl
Dnia 30.09.06 zamykamy Forum na Wetcentrum


"To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości,
która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu."

Z pożegnalnego przesłania Jana Pawła II

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wymiana przednich tarcz i klocków hamulcowych

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum SierraFan Strona Główna -> FAQ - rozwiązania problemów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.turowski
Arcyekspert


Wiek: 30
Dołączył: 05 Maj 2005
Posty: 1024
Skąd: Warszawa-Anin

PostWysłany: Nie Maj 22, 2005 6:07 pm    Temat postu: wymiana przednich tarcz i klocków hamulcowych Odpowiedz z cytatem

Poniższy opis został zrobiony na przykładzie Sierry z ABS i silnikiem DOHC, ale z powodzeniem może być wykorzystany przy wymianie przednich tarcz i klocków w dowolnej Sierce. W Sierrach z mniejszym silnikiem może zaistnieć konieczność zastosowania np. innych momentów przykręcania śrub - patrz książka.

Wymiana klocków hamulcowych jest jedną z czynności, które należy wykonać podczas normalnej eksploatacji. Klocki hamulcowe wymieniamy w momencie, gdy grubość ich okładziny zmniejszy się do 1.5 mm. Regułą (niestety zależną od typu klocków i sposobu jazdy) jest, że okładzinia zmniejsza się ok. 1mm na 2000 km.

Podobnie także tarcze hamulcowe zużywają się. Jednak ich zużycie jest wolniejsze. Nowe tarcze hamulcowe w Sierce z ABS mają 24.6mm. Wymienić je należy, gdy ich grubość spadnie do 22.5mm, co zazwyczaj dzieje się po 10-50kkm w zależności od stylu jazdy i twardości używanych klocków hamulcowych. Także wszelkie efekty szarpania/ drgania kierownicy podczas hamowania są spowodowane zazwyczaj skrzywieniem tarcz hamulcowych.

UWAGA !!! TO JEST SYSTEM HAMULCOWY, OD KTÓREGO ZALEŻY NASZE BEZPIECZEŃSTWO WIĘC:

1. WYMIENIAJĄC TARCZE ZAWSZE WYMIENIAMY NA NOWE TAKŻE KLOCKI HAMULCOWE.
2. NIGDY NIE STOSUJEMY PRZETACZANYCH LUB UŻYWANYCH TARCZ - ZAWSZE NOWE.
3. WYMIENIAMY ZAWSZE OBIE TARCZE I WSZYSTKIE KLOCKI W PRZEDNIEJ OSI.
4. TARCZE LEWA I PRAWA MUSZĄ BYĆ TAKIE SAME. KLOCKI LEWE/PRAWE MUSZĄ BYĆ TAKIE SAME. NIE MOŻE BYĆ EFEKTU RÓŻNYCH SIŁ HAMOWANIA LEWEJ/PRAWEJ STRONY.
5. JEŻELI NIE CZUJEMY SIĘ NA SIŁACH, TO NAPRAWDĘ LEPIEJ JEST TO ZLECIĆ MECHANIKOWI SAMOCHODOWEMU.

Sorki za to, że tak krzyczę, ale powyższe jest naprawdę ważne.

Dobra, a teraz do rzeczy.
Oto lista narzędzi, które będą nam potrzebne:
1) Klucz dynamometryczny z końcówkami: imbusową 7mm i do śrub z łbami sześciokątnymi 17mm.
2) Łyżka montówka.
3) Szczotka druciana, drobny papier ścierny, benzyna ekstrakcyjna i trochę czystych szmat.
4) Kombinerki
5) śrubkręt płaski.
6) Klucz oczkowy 10mm.
7) Klej do śrub typu np. Locktite 243 lub jego zamiennik.
8 ) Młotek lub rozpierak.

Oprócz tego potrzebujemy klocki hamulcowe:

i tarcze


Mając to bierzemy się do dzieła.
Za pomocą klucza oczkowego odłączamy ujemny biegun akumulatora. Wsiadamy do samochodu i poprzez 20-krotne mocne naciśnięcie pedału hamulca rozładowujemy akumulator ciśnienia w pompie hamulcowej. Podnosimy samochód i zdejmujemy koło. Naszym oczom ukazuje się mniej więcej taki widok:

Bierzemy kombinerki i odczepiamy zacisk sprężysty wyciągając go z otworów zaznaczonych zielonymi strzałkami

Za pomocą śrubokrętu wyjmujemy plastikowe koreczki i uważając na to, żeby nie uszkodzić przewodu hamulcowego, kluczem imbusowym odkręcamy i wyjmujemy dwa sworznie prowadzące szczękę.

Teraz delikatnie poruszając całością szczęki w kierunku pokazywanych przez niebieską strzałkę (dwa rysunki powyżej) zdejmujemy szczękę wraz z klockami. Może to sprawić trochę problemu, szczególnie gdy na tarczy zrobił się rant. Wtedy należy DELIKATNIE rozsunąć szczęki hamulca posługując się np. rozpierakiem lub łyżką montówką. Cały czas uważamy, żeby przewód hamulcowy nie został zgięty lub załamany. Po wyciągnięciu całości szczęki wyjmujemy z niej stare klocki i podwieszamy ją na kawałku drutu do np. sprężyny w kolumnie amortyzującej. Podwieszamy ją za otwór w szczęce, a nie za otwór, przez który przechodzi sworzeń, który przed chwilą odkręciliśmy.
Teraz odkręcamy dwie śruby 17mm mocujące wspornik(zwany też jarzmem) do piasty - zielone strzałki.

i zdejmujemy wspornik. Za pomocą rozpieraka lub trzonka młotka ostrożnie wpychamy tłoczek hamulca w kierunku pokazanym przez czerwoną strzałkę.

Bez użycia siły zdejmujemy tarczę hamulcową i naszym oczom ukazuje się piasta.

Obracamy ją palcami parę razy. Przyglądamy się , czy nie widać jakiegoś bicia ewentualnie nie słyczać szumu łożyska. Jeżeli nie, to za pomocą delikatnego użycia szczotki drucianej, papieru ściernego, benzyny ekstrakcyjnej, szmat i dużej ilości silnej woli doprowadzamy piastę do takiego wyglądu:

Żółta strzałka pokazuje drut, na którym wisi zacisk. Podobnie czyścimy z brudu i rdzy zacisk, wspornik oraz wykręcone śruby i sworznie. Nalezy to zrobic delikatnie, aby nie uszkodzić gumowej osłony tłoczka. Z gwintu śrub trzeba usunąć pozostałości starego kleju.
Gdy już wszystko czyste, to spryskujemy powierzchnię przylegania piasta/tarcza cienką warstwą oleju antykorozyjnego - może byc WD40. NIE SPRYSKUJEMY SZPILEK SŁUŻĄCYCH DO MOCOWANIA KOŁA. Za pomocą szmatki i benzyny ekstrakcyjnej czyścimy powierzchnię nowej tarczy. Teraz możemy założyć tarczę.

Teraz zakładamy wspornik. Wkręcamy śruby mocujące momentem 55Nm wcześniej kapiąc na ich gwint po kropli Locktite.

Następnie wkładamy nowe klocki na miejsce i zakładamy szczękę hamulcową. Dokręcamy sworznie momentem 20-25Nm oraz zakładamy plastikowe kapturki. Zakładamy zacisk sprężysty.

Zakładamy koło i jego nakrętki dociągamy momentem 100Nm.

Powtarzamy wszystkie czynności dla drugiej strony, podłączamy akumulator i w poczuciu wykonania dobrej roboty idziemy na piwo Wink. Pamiętajmy, że przez pierwsze 200km nie nalezy hamować mocno, żeby klocki dotarły się z tarczami. Na początku siła hamowania będzie mała, ale w miarę postępu procesu docieraniai będzie się zwiekszać.

A tutaj jeszcze widok z góry na piastę:

Żółta strałka pokazuję połączenie stabilizatora z wahaczem, zielona czujnik prędkości obracania się kół (ABS), czerwona sworzeń kulowy połączenia wahacza z piastą, a niebieska połączenie drążka kierowniczego ze zwrotnicą.

Życzę powodzenia przy naprawach !!!!!!!
_________________
Ford Sierra Ghia DOHC 2.0i N9C, ABS i LPG II gen.


Ostatnio zmieniony przez a.turowski dnia Wto Maj 24, 2005 5:24 am, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
bOOmbeeL
SierraFan Mod


Wiek: 23
Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 3147
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Nie Maj 22, 2005 11:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1) po co odkrecać zacisk z jarzma (wg autora: "wspornika") ??

2) zastanawia mnie tez ten "minus" odpinany z aku. PO CO ?!
pompka nie wlaczy sie dopoki nie bedzie kluczyka w stacyjce!
_________________
moje EX:
2x Combi 4x4, Cosworth RWD, Sedan DOHC
Specjalizacja Ford 4x4 -> czesci, naprawy
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
do zabawy "TOY" -> Sierra RWD/4x4 MK1 3d DOHC 16v ~170PS
do wożenia "Maleństwo" -> Scorpio Sedan`93 Cosworth Manual N9 Ghia / LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
a.turowski
Arcyekspert


Wiek: 30
Dołączył: 05 Maj 2005
Posty: 1024
Skąd: Warszawa-Anin

PostWysłany: Pon Maj 23, 2005 5:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1) Po to, żeby wyczyścić sworznie prowadzące i gumki na tych sworzniach.

2) Masz rację, że pompka nie włączy się, dopóki nie będzie kluczyka w stacyjce - w większości przypadków. Widziałem jednak ostatnio "przerobioną" przez jakiegoś gościa bez wyobrażni instalację elektryczną w Sierce i tam pompka była przypięta bezpośrednio. Naprawdę nie wiem, co przyświecało autorowi tego rozwiązania Rolling Eyes. Dlatego też wolę odłączyć akumulator na wszelki wypadek (5 sekund roboty) niż znależć sie z palcami ściśniętymi pomiędzy klockami hamulcowymi.
_________________
Ford Sierra Ghia DOHC 2.0i N9C, ABS i LPG II gen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pirania
SierraFan Admin


Wiek: 40
Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 7647
Skąd: Zielona Góra/Warszawa

PostWysłany: Pon Maj 23, 2005 7:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brawo, dziękujemy Razz
_________________
R.I.P było 1991 2.0i CLX EFI DOHC sedan - Fela -> Piranii Sad
1992 2.0i Ghia EFI DOHC HB + Klima + GPS + Pakiet RS III + Zawias -40mm => Full wypas - TRUSKAWKA
Octavia 1.9 TDI kombi
windykacja należności, pełna obsługa prawna, duża skuteczność
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Marek[Puck]
SierraFan Admin


Wiek: 32
Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 1306
Skąd: Łódź/Warszawa

PostWysłany: Sro Wrz 14, 2005 9:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oczyszczone OT
zamkniete

otwarte dla Czaczy
_________________
szukam rozrusznika do 2,0 DOHC
nie musi byc idealny zalezy co jest zepsute
mam drugi na czesci
planetarny
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Czacza
SierraFan Mod


Wiek: 23
Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 7534
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sro Wrz 14, 2005 12:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kilka drobnych uwag:

1. producenci często dorzucają do tarcz (prznajmniej Brembo zawsze) komplet śrub do przykręcenia zacisków uz pokrytych klejem- ale to drobiazg

2. Powierzchnię piasty i wszystkie elementy, w których zachodzi ryzyko zapieczenia polecam spryskać smarem miedziowym w sprayu. Zapobiega w/w zjawisku bardzo skutecznie i jest odporny na wysokie temperatury, WD-40 niedługo podziała

3. Tarcze nie zawsze schodzą bezproblemowo, czasem trzeba im pomóc. Wtedy spryskujemy cała okolice piasty WD-40, idziemy na piwo a po powrocie walczymy przy użyciu młotka. Najdłużej zdejmowałem tarczę 2h w Mondeo. Ostatecznie najpierw zeszła część trąca, potem część przylegająca do piasty Confused

4. Koła stalowe dokręcamy momentem 100Nm, aluminiowe 120Nm, nakrętki zabezpieczające 70Nm. Po przejechaniu kilkunastu-kilkudziesięciu kilometrów ponownie dokręcamy koła.

5. Tłoczek najwygodniej jest wepchnąc jeszcze zanim odkręcimy zacisk. Trzeba poprostu z wyczuciem wbic między tłoczek a klocek płaski śrubokręt i...problem z głowy. Jesli idzie bardzo opornie, to może byc problem. Znaczy jest zapieczony, a to juz bardziej skomplikowany problem.

Pozdrawiam i życzę udanej pracy.
Dzięki Marku za otwarcie tematu.
_________________

kombi DOHC 4x4 "Helmut"- wiecznie składam, taki kit-car
!!!UWAGA NOWY NR TELEFONU!!!! 668 034 184!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kamax
SierraFan Mod


Wiek: 33
Dołączył: 24 Gru 2003
Posty: 5622
Skąd: Lubin

PostWysłany: Sro Wrz 20, 2006 5:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeniesiony
_________________
URLOP PD ŻYCIA ... Po prostu jestem zmęczony.
Bawcie się dobrze Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum SierraFan Strona Główna -> FAQ - rozwiązania problemów Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group