SierraFan

HaK

nie wiem co napisac szkoda ze tylko tyle mam Sad

http://www.hk-888.biskupin.wroc.pl/filmy/HydroCamelSkarbimierz.wmv

Uzgodnilem z Pirania ...
_________________
---

cos dla fanow MAD MAXA
AirShow
Nie wazne w co wierze ... wazne co czynie ...

luks · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 7:42 pm Temat postu:

zaraz wrzuce na szybszy serwer.
_________________
SIERRA`87, 5d - litfback, 2.0 OHC, WEBER 2V ISC, ABS, CENTRAL - już nie ma Sad

TOLEDO `95, 5d - litfback, 1.8i, ABS, 2xAIRBAG, WSPOMA, SZYBER, CENTRAL, HAK - już jest

HaK · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 7:44 pm Temat postu:

http://spin.ict.pwr.wroc.pl/hak/down/filmy/HydroCamelSkarbimierz.wmv

i jeszcze tu
_________________
---

cos dla fanow MAD MAXA
AirShow
Nie wazne w co wierze ... wazne co czynie ...

Pirania · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 8:12 pm Temat postu:

Hak,dziękujemy za pracę
_________________
R.I.P było 1991 2.0i CLX EFI DOHC sedan - Fela -> Piranii Sad

1992 2.0i Ghia EFI DOHC HB + Klima + GPS + Pakiet RS III + Zawias -40mm => Full wypas - TRUSKAWKA
Octavia 1.9 TDI kombi
windykacja należności, pełna obsługa prawna, duża skuteczność

Dantez · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 8:24 pm Temat postu:

Dzieki zaszczytem jest ujrzec mistrza, ktorego nie znalem ale odkad tu jestem podziwialem!
_________________
Ford Sierra MK1 1.6 OHC LPG - SPRZEDANA Sad

Ford Sierra MK2 1.6 OHC LPG - SPRZEDANA Sad

Hyundai Coupe J2 2.0 FX 1997rok - jest Very Happy

WIERNY SIERRAFAN

GosiaK · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 8:28 pm Temat postu:

filmik fajny

moze wykaze sie teraz niedojrzałoscia, ale nadal nie rozumie dlaczego oni, dlaczego Hydro, dlaczego mlodziutki Kuba

ogladajac prace HaKa jest mi tak smutno, czuje ogromna pustke Crying or Very sad

_________________
ADIDAS = All Day I Dream About Sex

gg: 5255337

luks · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 9:05 pm Temat postu:

stąd tez szybko http://www.swidnica.mm.pl/~dj_zuhh/luks/HydroCamelSkarbimierz.wmv
_________________
SIERRA`87, 5d - litfback, 2.0 OHC, WEBER 2V ISC, ABS, CENTRAL - już nie ma Sad

TOLEDO `95, 5d - litfback, 1.8i, ABS, 2xAIRBAG, WSPOMA, SZYBER, CENTRAL, HAK - już jest

Hetman · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 9:45 pm Temat postu:

Film bardzo fajny, zapamiętajmy ich, CamelaWRC i Hydrowira takimi jakimi byli na tym filmie, na zdjęciach... Zawsze uśmiechniętymi, cieszącymi się z życia facetami - moim zdaniem i jak dla mnie, facetami z jajami.
_________________
Ford Sierra "1.6 ohc" '91 sedan PB/LPG - reanimacja, idzie zarabiać na mnie...
Ford Mondeo 2.0 16V Zetec-E Ghia '97 hb Only PB!!!!!!!!!

Czacza · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 9:50 pm Temat postu:

Fragment mojej rozmowy z GosiaKiem:

Ja (22:33)
patrze na fotki coupejki pod Twoim postem
Ja (22:33)
hydro tam byl, kiedy byly zrobione
!Gosiaczek (22:33)
no
!Gosiaczek (22:34)
omalo nie uszkodzilam bigidy
Ja (22:34)
a on sie tylko usmiechnal
!Gosiaczek (22:35)
i powiedzial, nie przejmuj sie
!Gosiaczek (22:35)
to nic takiego
!Gosiaczek (22:35)
a ja o malo nie spalilam sie ze strachu i wstydu, ale jego usmiech wszystko zlagodzil

Wlasnie taki byl - usmiechnięty, wyluzowany i zawsze pogodny. Nigdy nie ganił, zawsze poradził, pocieszył. I takim Go zapamiętam
_________________

kombi DOHC 4x4 "Helmut"- wiecznie składam, taki kit-car
!!!UWAGA NOWY NR TELEFONU!!!! 668 034 184!!!!

BaStI · Wysłany: Sro Maj 04, 2005 10:00 pm Temat postu:

Hydro nie znał stwierdzenia: "nie da się" i tym nas zarażał i za to jestem mu wdzięczny....
Filmik jak zawsze świetny Haku, czegoś takiego było trzeba. Takiego ich obrazu zawsze uśmiechniętych i pełnych optymizmu....Gotowych na następny dzień.....
_________________
BMW 320i M20B20

SPRZEDANA!!!!

Tcharec · Wysłany: Czw Maj 05, 2005 10:04 am Temat postu:

Cieszę się, że mogłem się wtedy spotkać z Hydrem i poznać Camela. Że mogłem zjeść z nimi wspólną grillowaną kiełbaskę (thx 2 HaK). Pamiętam jak latałem do Was chłopaki z najświeższymi wiadomościami z przebiegu finałów, pamiętam jak razem z Hydrem analizowaliśmy przy tabeli wyników czasy poszczególnych zawodników, jak Hydro pluł sobie w brodę (a miał gdzie pluć Wink

) za ten, jak się okazało ostatni w jego życiu czas ET - 17,244. Pamiętam to dokładnie i już nigdy nie zapomnę.
Spójrzcie na filmie na czas 2:20 - Hydro się męczył z wykręcaniem fotela pasażera a Camel się pięknie rozsiadł, Hydro grzecznie przykucnął jak zwykle ze swoim ulubionym Mocnym. Piotr zawsze trzymał swoje Mocarze w ulubionej papierośnicy, która pewnie była starsza od niejednego z nas Smile

Tak był do niej przywiązany. Jak go częstowałem czerwonym Malborkiem to zwykł był mawiać - "Ja z tego nic nie poczuję". Tak mi pierwszy raz powiedział gdy go częstowałem jak jechaliśmy razem w zeszłym roku na drifting do Poznania. Jechałem wtedy tak jak Camel w ostatniej drodze Brigitte.
Nigdy nie dał się Hydro namówić na Marlboro. Zawsze wolał swoje Mocarze. Myślałem, że to one go do grobu zapędzą.

Idę se popłakać.

Bogumił · Guru Dołączył: 14 Maj 2004 Posty: 3039 Skąd: Mogilno

"Most people don't see how much work is really
involved in SIERRAFAN
I didn't know it
I didn't see it
I never saw it
until i was actually in it
You really gotta be in it
To understand what its like"

oni byli z nami. wkladali duzo pracy z usmiechem bez wzgledu na to co przeszli... czy bedzie jeszcze ktos taki?? musimy trzymac ich Fason i trzymac sie ich idei - to nam pozwoli przetrwac te trudne chwile i miec ich caly czas w sercu, az do czasu gdy ich spotkamy...
_________________
była: Ford Sierra 2.0DOHC EFI, A4LD, Kombi 92, jedyna taka sierra w klubie Smile

Czacza · Wysłany: Czw Maj 05, 2005 10:27 am Temat postu:

Moje pierwsze spotkanie z hydrem:

Jezdzilem busem i rozwozilem po Polsce papier toaletowy. Dostalem trase do Wrocka, po drodze wyciagnalem smsem nr do Kosiarza, zeby sie spotkac, poznac itp. Kosiarz popilotowal mnie na estakade gdzie ustawiali sobie kreske. Podjechal hydrowir, nie chcialo mi sie wierzyc, ze to klubowicz. Siwa broda mi nie paowala, wiekszosc z nas nie ma jeszcze 25-30 lat. Ale nic to, pogadalem, popatrzylem na Brigitte, posmialismy sie z torebki Brigitki. Jak zeszlo na temat planowanego OZS II, to hydro bez zastanowienia "chłopie, jak czytam te Twoje posty, to mi żal dupe ściska. A red combi zasluzylo na to, żeby byc na OZS. Przyjedz, zaprowadzisz je tam" Nie dałem rady, zbierałem na moje red combi. Ale bylem pod ogromnym wrażeniem wielkiego serca Tego Człowieka. On nie kombinowal "czy mi sie to opłaca", on kombinował "jakby mu/jej/im pomóc". No ale ja szukalem sklepu Selgros w Mirkowie. Spytalem tylko jak tam dotrzec, a hydro juz siedzial za kółkiem i wołał "jedz za mna" To byl spory kawalek. Potem jeszcze chwile pogadalismy, sciemnilo sie... Hydro spytal, czy zamierzamy nocowac w aucie (bylem z bratem). No tak... "Heh, chłopaki, przenocowałbym was, ale wiecie, małe mieszkanie, żona, córka..." No to spytalem z ciekawoscia ile lat ma córka. "Ano tyle, że właśnie was nie przenocuje Very happy

"

Jak mi sie posypał DOHC, to Piotrek pierwszy zaproponowal zrzute na nowy silnik i poprosił o nr konta. Potem wpadł na pomysł, ze stoi mu tam XR4x4, która moze mi sie przydać. Dał mi to auto ZA DARMO!!Dodatkowo przenocował jak po nią przyjechałem. "Rozbierzesz, cośtam Ci zostanie, poślesz jakieś teile" Belke wezme i piasty przednie z wachaczami" Wziął tylko wachacze, ciekawe czy zdążył założyć?? Na zawsze pozostanie mi w pamięci widok jego biura. Malutkie, zabałaganione i zakurzone, pomieszanę narzędzia hydrauliczne, papiery i części z Pakera. Panował tam niepowtarzalny klimat. To było Jego królestwo.

Teraz postawiłem sobie za punkt honoru uruchomienie tego silnika, który od Niego dostałem. Na cześć Piotra - hydrowira. To on nauczył mnie, że nie wolno sie poddawać. Że Sierra daje rade, tylko trzeba sie o nią troszczyć. Że nie ma rzeczy niemożliwych.

P.S. Wiem, że ten post jest całkiem OT i pełny literówek. Jesli uznacie za stosowne, to usuncie go. Pisząc go ryczę jak dziecko i nie wstydze sie tego. Nie znam słów, które moga wyrazic jak bardzo mi Go brakuje i jaką okropną pustke i ból teraz czuję. Ten klub to duża częśc mojego życia, a Piotr byl najbliższym mi klubowiczem. [*]
_________________

kombi DOHC 4x4 "Helmut"- wiecznie składam, taki kit-car
!!!UWAGA NOWY NR TELEFONU!!!! 668 034 184!!!!

Fatso · Wysłany: Czw Maj 05, 2005 10:52 am Temat postu:

Ha!
Ja na Piotra trafilem przez wujka, ktory jak sie dowiedzial ze kupilem Sierre, to tylko powiedzial ze ma znajomego ktory mi pomoze. Moja niunia kupiona byla z musu, z braku kasy. Byla w okropnym stanie, silnik nie dzialal, buda sie sypala. Hydro pokazal mi ze mozna z wraka zrobic samochod. To dzieki niemu moje auto jezdzi. Dal mi wiare we wlasne sily.
_________________
Mondeo Hatchback 2,5 V6 ST200 '95 Ghia - jest
Drift Monster Project on the run ...
Wyklety powstań ludu ziemi...BezSierraFan Hymn
http://s3.bitefight.pl/c.php?uid=66433

Gość · Wysłany: Czw Maj 05, 2005 11:22 am Temat postu:

Na zawszę...
To naturalna kolej rzeczy,
Lecz jakże ciężkie doznanie.
W jednej chwili istnieć przestaje...
Tylko pustka, smutek i żal mnie dręczy.

Uczucie nie do opisania...
Wspomnienia powracają raniąc serce.
Wiem, że było to zbyt wczesne odejście.
Nie ma kwestii życia, miłości, oddania.

Wszystko już było.
Więcej dać Ci nie mogę.
Odnalazłaś już swą „życiową” drogę.
Dlaczego teraz to się wydarzyło?!

Jedno jest pewne, tak być nie musiało.
Brak słów, po prostu nie wierzę.
W tym momencie odległość miedzy nami mierzę...
Twoje istnienie szczęściem się okazało.

Nie odchodź daleko... jestem blisko.
Dogonię Cię, bo jesteś kimś, do kogo powrócić warto...

Marek[Puck] · Wysłany: Czw Maj 05, 2005 11:53 am Temat postu:

Pierwszy raz spotkaliśmy się na zlocie DKTII w Oleśnicy 2 maja 2004 roku. Wcześniej właściwie się nie znaliśmy. Miał wtedy czerwoną kombi mielismy wspolny temat bo byla podobna do mojej pokazalem mu jak moja wykreca powyzej 7000 obr i zaczal pozniej kombinowac z eec. Mialem prowizorycznie zalozony stozek podpowiedzial jak zrobic przejsciowke myslalem wtedy powaznie o uturbieniu sierki dlugo walkowalismy temat. Nie mial jeszcze Brygidy. Od początku super mi sie z nim gadało pózniej spotkaliśmy się na OZS. Cała nasza znajomosc to mnostwo pw a mialem wrazenie że znam go od zawsze taki poprostu był otwarty.
Przeglądam teraz zdjęcia z tych imprez i filmy i nie mogę uwierzyć że więcej ich nie będzie.
Jak kupiłem coupetke ucieszył się i powiedział że to najlepszy materiał na toya później jak zobaczył zdjęcia zmartwiony stwierdził że tylko artysta blacharz ją może uratować
Skoro ma być artysta blacharz to takiego poszukam jeśli tylko da się ją zrobić to ją zrobię

MaXoss · Wysłany: Czw Maj 05, 2005 5:08 pm Temat postu:

funkolinka · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 2:03 pm Temat postu:

obejrzałam filmik ...uznania dla osoby która go nakręciła...łzy znów mi sie polały.............ale to normalne juz...........a mam pytanie czy ktos ma moze zdjecia z wypadku??chcialabym zoabczyc je...

Gość · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 2:30 pm Temat postu:

co sie stao ?? · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 2:56 pm Temat postu:

przykro mi Wooly ale nie czepiaj się. Jestem pewien że dla "FUNKOLINKA" Kuba Camel WRC znaczyl dużo więcej niż Piotr dla Ciebie i ma prawo zobaczyc zdjęcia z wypadku. Mam wrażenie, że w tych postach zapomnieliście o drugiej ofierze tego wypadku i co gorsza prawdziwej ofierze bo nie możemy zapominac dlaczego zginął....
_________________
"Wierzę, że Pan jednak mnie nie opuści
Jak by miał z rąk taką zdobycz wypuścić
Pan - ale który?, pytasz się zdziwiony
Otóż ten jeden z odpowiedniej strony"

Sienio Szpenio · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 2:56 pm Temat postu:

wooly. a poco przyjechałeś na miejsce wypadku i się patrzyłeś na wrak...?
_________________
"a teraz drogie dzieci pocałujcie misia w dupe, i mnie już tez możecie"

Gość · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 3:00 pm Temat postu:

co sie stao ?? · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 3:03 pm Temat postu:

Nie sprawiles przykrości ale nie możesz z góry decydowac kto co może i czy powinien. Karolina była "drugą połową" Kuby i przeżyli ze sobą kawał życia... i jestem pewien...
_________________
"Wierzę, że Pan jednak mnie nie opuści
Jak by miał z rąk taką zdobycz wypuścić
Pan - ale który?, pytasz się zdziwiony
Otóż ten jeden z odpowiedniej strony"

Sienio Szpenio · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 3:05 pm Temat postu:

niedziw się wooly że ktoś chce zobaczyć zdjęcia. nieoceniaj wszaystkich po sobie... Dużo osób straciło bardzo bliskich kolegów przyjaciół, niedziw się że chcą zobaczyć miejsce i okoliczności w jakich się to stało, ja nierobiłem zdjęć hydrowi ani camelowi starałem się ich nieuchwycić na zdjęciu, wiem że by sobie niezyczyli zdjęć w takich okolicznościach, zdjęcia z wypadku ukazują tylko wrak i okolice... nie reagój nerwowo na to że ktoś che zobaczyć w jakich okolicznościach jego przyjaciel rozstał się z życiem...
_________________
"a teraz drogie dzieci pocałujcie misia w dupe, i mnie już tez możecie"

Gość · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 3:13 pm Temat postu:

Macio-ok,przepraszam.

Sienio-nie obraz sie ale bzdury gadasz-nie masz podstaw zeby stwierdzic ze kogos oceniam. w tym momencie sie mnie czepiasz-przeprosilem i koniec. po co cos jeszcze piszesz? jesli uwazasz ze pytaniem "a co tu ogladac?" okazalem ze jestem nerwowy to wybacz-jestes w bledzie. Teraz rozumiem postawe Karoliny.

Jeszcze raz przepraszam i uwazam ta wypowiedz za koniec dyskusji.

Mariusz

funkolinka · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 3:37 pm Temat postu:

Widze ze moja wypowiedź narobiła dużo zamieszania..nie chciałam tego..po prostu chciałam zobaczyć te zdjęcia nie wiem jakaś taka wewnętrzna potrzeba.........dostałam teraz jakiejś mani i chce sięotaczać wszystkimi rzeczami Kuby aby czuć jego bliskośc........tak niesamowicie mi go brakuje zycie jest bezsensu szare do dupy.....juz nie ma mojej połówki...mojego promienia któy rozpalał i dawał cheć do życia..ja sama wygasłam ..razem z nim................................KArolina

Maryba · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 6:02 pm Temat postu:

trzymaj się
Sam parę lat temu straciłem ojca, na początku jest Cieżko, chce sę płakać i nie ma się po co żyć, ale im więcej czasu minie tym bardziej wraca się do "normalności"
Ślad zawsze zostanie , pustka również , ale z biegiem czasu coraz rzadziej będzie napadać Cięsmutek i żal

Trzymaj się, co się stało to się nie odstanie, a my musimy żyć dalej - chociażby po to , aby o nich pamiętać

Ja dużo opowiadam mojej córci o swoim ojcu i aż mi się łezka kręci kiedy ona się wypowiada o swoim dziadku - dziadku Rysiu o opowiada cieszy sięwrećz kiedy o nim mówimy

I w ten właśnie sposób [ pamięcią o naszych bliskich powodujemy że oni nadal są i są przy nas . Trzeba się tylko pogodzić z tym
_________________

JEST JUŻ SCORPIO 97 2,3 KOMBI
biała 2.0 EFI KOMBI 92' - pojechała do Torunia
wiśniowa 2.0 DOHC EFI 5HB 90' LPG

funkolinka · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 6:42 pm Temat postu:

no niby masz racje.....nigdy o nim nie zapomne........zawsze byl i bedzie w moim sercu.........byl i jest najwazniejszy dla mnie........tak bardzo bym chciala zobaczyc go ,,,chocby we snie.........zrozpaczona KArolina

luks · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 6:56 pm Temat postu:

nie rozpaczaj. nie zamykaj sie w sobie. pamiętaj o Kubie ciepło ale nie zamykaj sie na innych. na pewno los się uśmiechnie do Ciebie znowu. dla wszystkich to wielka lekcja życia. trzeba wyciągnąć wnioski z tego co sie stało i ogarnąć sie i żyć dalej. trzymaj sie !
_________________
SIERRA`87, 5d - litfback, 2.0 OHC, WEBER 2V ISC, ABS, CENTRAL - już nie ma Sad

TOLEDO `95, 5d - litfback, 1.8i, ABS, 2xAIRBAG, WSPOMA, SZYBER, CENTRAL, HAK - już jest

manfred.temp.acc. · Wysłany: Pią Maj 06, 2005 7:02 pm Temat postu:

Kim był Hydrowir z zawodu?
Czym się zajmował na codzień?
_________________
GG -2993410
Skype-elektrit
--------------
Zwycięzcy wyścigu nie są wyłaniani z tych ,którzy jechali naszybciej,a tych którzy przekroczyli linię mety.
W.Rychter.