SierraFan

barlej · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:07 pm Temat postu:

JA bylem w angli juz w 2004 w lipcu i powiem tak ze zaden z was nie mial tak dobrze jak ja bo ja
na reke dostawalem 800-900funtow co w tamtym okresie kiedy to funt byl jeszcze po 6.5 to majatek zarabialem prace mialem tek lajtowa ze tu kazdy z nas by chcial miec taka
programowalem sobie telefony kom skladalem je i robilismy zdjecia hehe ktos kto kupil tel z tej partii musialbyc bardzo zaskoczony widzac te zdjecia w nowo kupionym telefonie heheh
ale pracowalo sie jak w pierdlu wszedzie kraty alarmy czujki straznicy szkoda ze jeszcze z psami nie chodzili i kalaszy nie nosili heheh
ale teraz za chuja bym tam nie pojechal 90% osiedla tam wyjechalo i czesc wrocila ludzie z fachem w reku ze znajomoscia angielskiego niemal perfekcyjna wrocili bo za takie gowniane pieniadze nie ma co sie meczyc jeszcze ci w polsce dojebia podatek to z zarobionych pieniedzy chuj ci zostanie jak ktos zarabia w polsce 1500zl i jest na garnuszku u mamusi i tatusia to niech lepiej 3ma sie tej roboty bo zludne sa marzenia anglii to juz nie avalon to bagno od chuja polakow od chuja polakow ktorzy chlaja cpaja i kradna i znowu wizerunek polaka:pijak narkoman zlodziej wandal i bandyta, tych porzadnych naprawde jest tam niewielu a reszta to kupa choloty
_________________
Byla 2.0ohc gaznik (z zalem sprzedalem)
byla beczka 2.3benzynka
byly taczki Audi coupe 2.3
2.0 IS rok 86 (biala zostaly czesci)
teraz jeszcze 2.0DOHC coupe
od dzis 2.9 V6 sedan ghia

cabanos · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:43 pm Temat postu:

Napiszę tak, ale nie obraź się za moje słowa. Sądząc po stylu pisania Ty zaliczasz się do tej grupy Polaków, którą wymieniłeś na końcu. A jednocześnie śmiem podejrzewać, że w UK nigdy nie byłeś, znasz ją tylko z przekazów.
Na każdym kroku jak spotykam Polaków to reprezentują Swój Kraj godnie. Rozmawiam też z Anglikami, którzy jak dowiedzą się, że jestem Polakiem podchodzą do mnie i mówią, że pracują z Polakami jednocześnie potwierdzają, że pracują z wysokokwalifikowanymi ludźmi z Polski. Podziwiają Nas Polaków za duże umiejętności.
To co napisałeś o dragach, ćpaniu itd to to zjawisko jest powszechne ale u angoli, zwłaszcza ciemnej(skóra) części społeczeństwa. Dlatego jest tyle pracy. Nie ma komu pracować. Jeśli ktoś z Polski przyjeżdzą z dobrym angielskim- praca czeka na niego. Dodam tylko, że ok. 30% społeczeństwa jest tutaj analfebetami co wywołało u mnie conajmniej zdziwienie. Wyobraźcie sobie Anglika, który prosi Was o pomoc w wyborze towaru, bo nie wie co jest napisane a chce środek chemiczny nie zawierający chloru a napisane jest z przodu opakowania, że nie zawiera tego specyfika.
Poza tym "na rękę" zarabiałeś mało. mimo, że kurs był wyższy o 1 PLN. Jeśli byłę w Anglii to napisz mi ile zarabiają Polacy na stanowiskach "construction property&trades workers- tiler-plumber", a to już są zarobki porównywalne do zarobków Anglików
_________________
DOHC- ...i wszystko w tym temacie....
A na zdjęciu to ja- Rafał

martipless · Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 6:20 am Temat postu:

manfred.temp.acc. · Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 7:07 am Temat postu:

Wybaczcie Panowie że niedokońca na trzeźwo wtrącę swoje trzy grosze,ale mam pytanie do Maxa:
Max,wiem że nie mozna uogólnieć i generalizować,ale opisz w miarę rzetelnie i obiektywnie jaki obraz Polaka funkcjonuje w świadomości Irlandczyków.
_________________
GG -2993410
Skype-elektrit
--------------
Zwycięzcy wyścigu nie są wyłaniani z tych ,którzy jechali naszybciej,a tych którzy przekroczyli linię mety.
W.Rychter.

cabanos · Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 10:02 am Temat postu:

a jadac tylko z dobrym angielskim i praktycznie bez zadnych kwalifikacji?

Tak, wystarczy, że masz prawo jazdy. Idziesz do pierwszej napotkanej agencji pracy, lub przeszukujesz ogłoszenia prasowe i po 2-3 dniach juz pracujesz. Kierowców tutaj potrzebują tylu, że miejsca pracy w tym sektorze są, że tak powiem bez wyczerpania. Tygodniówkę z kat. "B" dostaniesz do 350 ., kat. "C" to zarobki z rzędu 400-500 tyg., kat. "C+E" to do 700 tyg. [/list]
_________________
DOHC- ...i wszystko w tym temacie....
A na zdjęciu to ja- Rafał

piorun1111 · Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 11:36 am Temat postu:

misiura · Wysłany: Pon Kwi 24, 2006 2:39 pm Temat postu:

HaK · Wysłany: Pon Kwi 24, 2006 3:03 pm Temat postu:

maxx von sydow · Wysłany: Pon Kwi 24, 2006 7:48 pm Temat postu:

Spokój mie tu w zagranicznym watku Very Happy

W UK nie byłem wiec nie przyłacze sie do dyskusji, mysle jednak ze element jest wszedzie niezaleznie od nacji i kraju zamieszkania. Nie jestesmy wcale wyjatkowi, po prostu swoj swojego zawsze pozna i stad takie nieobiektywna obserwacje.
W Irlandii najbardziej rozrabiaja Irlandczycy. Gangi sa irlandzkie, dilerzy sa Irlandczykami, mordercy i mafiozi to tez Irlandczycy. Nie słyszałem o zadnych zagranicznych grupach przestepczych, a czytam gazety niemal codziennie. Irlandczycy pija i zygaja na ulicach, pala hasz w autobusach i jezdza bez biletow. Jakkolwiek mielismy w Dublinie swoje piec minut, po ostatnim meczu Polska -Anglia, kiedy to rozsierdzona publika wylegla z barow w centrum i postanowila przewrocic bogu ducha winny autobus wraz z zawartoscia czyli kierowca i pasazerami. Szybko jednak zjawila sie Garda ,polecialo troche pał i paru klientow powedrowalo do aresztu. Pisały o tym gazety dosc szczegolowo.

Wizerunek Polaka w swiadomosci Irlandczyka ?
Oni tutaj przywykli juz do cudzoziemcow, i wiedza i rozumia co to emigracja za lepszym zyciem. Nie tak dawno mieli sami wielka biede i okupantow od pokolen . I tutaj ,mysle , roznia sie od Anglikow bo Brytania byla od zawsze mocarstwem i zawsze mieli dobrobyt i wysoki poziom zycia w porownaniu z reszta Europy. Kiedys Irlandczykow na wyspie bylo podobno 10 milionow. Teraz jest niecałe cztery. Reszta rozrzucona po swiecie , głównie w USA i Australii. Wiekszosc Narodu wolala emigracje niz biede i brytyjski terror w ojczyznie.
A pare lat temu ktos tam zaczal madrze rzadzic i Irlandia sie odbila. Teraz sa Celtic Tiger. Jeszcze dziesiec lat temu nie mozna bylo uswiadczyc zadnego kolorowego w Dublinie. Teraz jest pełno Chinczykow i czarnych. Przecietny Irlandczyk ich nie lubi, twierdzi ze kolorowi zeruja na ich systemie socjalnym. Z europejskich emigrantow najwiecej jest Polakow ok 150 tys a nastepnych w kolejnosci Łotyszy ok 25 tys. i po pare tys innych nacji - litwinow, rosjan , ukraincow , rumunow , wlochow , hiszpanow itd... My jako nacja mamy przewage nie tylko liczebna. Jestesmy Katolikami jak oni i np kazdy Irlandczyk ktorego spotkalem wie ze Papiez pochodzil z pod Krakowa. Krakow to w ogole najmodniejsze miasto w Irlandii . Jak ktos jest z miasta `papy` to od razu duzy plus. Nie wszyscy wiedza jakie miasto jest stolica Polski ale o Krakowie słyszeli wszyscy .
Hard worker. Oczami Irlandczyka, przecietny polski emigrant ciezko pracuje, nie spoznia sie albo nie przychodzi rano pijany do pracy co jest zjawiskiem powszechnym wsrod miejscowych. Jest fachowcem, dobrze zarabia, odklada pieniadze, nie chodzi do pubu pije duzo wodki ale w domu. Tego nie sa w stanie zrozumiec. Polacy nie integruja sie z miejscowa spolecznoscia cokolwiek by to mialo znaczyc. Kiepsko mowia po angielsku . Kiedys nawinalem szefowi troche polskiej historii , to stwierdzil ze nasze narody sa jak bracia . Oni mieli britsow a my ruskich i niemcow. Oficjalnie wladze oczekuja zwiekszonego naplywu emigrantow , rak do pracy , aby utrzymac dotychczasowe tempo rozwoju gospodarczego. Sa rowniez glosy sprzeciwu wobec naplywu emigrantow. Chodzi o wprowadzenie wiekszej konrtoli, systemu pozwolen itp. W sumie nie ma sie co dziwic, jedynie zastanawia to ze pomysly te wychodza z jakiejs parti socjalistycznej. Cóż, za lewakami nie da sie nadazyc...

Fajnie , że Piorun sie znalazł. To pewnie flakon wypijemy i poopowiadamy historie o wspólnych znajomych. Very happy

Ja za miesiac tez zmieniam chate bo klimaty sie zagesciły. Lajf.
_________________
LOŻA SZYDERCUFF ON TOUR 2.8i 4X4 Ghia

Słuchać tu >>>Click here to watch Ramzes--The-Hooligans---Trzydziestoletni<<<

cabanos · Wysłany: Pon Kwi 24, 2006 7:49 pm Temat postu:

Masz rację, frajer, ale wkurwil mnie. Olać go.
_________________
DOHC- ...i wszystko w tym temacie....
A na zdjęciu to ja- Rafał

Blanker_1979 · Wysłany: Pon Kwi 24, 2006 8:53 pm Temat postu:

jeszcze troche i u nas z ludnoscia bedzie jak w irlandii - polowa wyjedzie za chlebem - a juz na pewno mlodych - normalnie pieciu znajomych na dniach wyjechalo na wyspy - masakra.
_________________
jednoosobowy fanklub VIKA Wink

UZALEZNIONY OD SIERRAFAN Wink

SIERRA FAN RULES !!!

kamax · Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 5:18 am Temat postu:

Panowie, troszkę więcej kultury i ogłady, proszę. Można adwersarza nieco usadzić na miejscu nie używając wulgaryzmów, a jezeli komuś na to nie pozwala ograniczony ( do wulgaryzmów ) zasób słów ... to lepiej, żeby wogóle nie pisał, bo tylko wstyd sobie samemu przynosi.
_________________
URLOP PD ŻYCIA ... Po prostu jestem zmęczony.
Bawcie się dobrze Smile

kamax · Wysłany: Czw Cze 01, 2006 11:26 am Temat postu:

Przesuwam do nowej zony Wink

_________________
URLOP PD ŻYCIA ... Po prostu jestem zmęczony.
Bawcie się dobrze Smile

Fatso · Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 7:09 am Temat postu:

Przesunięte.
_________________
Mondeo Hatchback 2,5 V6 ST200 '95 Ghia - jest
Drift Monster Project on the run ...
Wyklety powstań ludu ziemi...BezSierraFan Hymn
http://s3.bitefight.pl/c.php?uid=66433

maxx von sydow · Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 6:27 pm Temat postu:

thx boss
_________________
LOŻA SZYDERCUFF ON TOUR 2.8i 4X4 Ghia

Słuchać tu >>>Click here to watch Ramzes--The-Hooligans---Trzydziestoletni<<<