SierraFan

Leszek.Pawlisz · Wiek: 30 Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 4 Skąd: Kraków

Witam

Mam do sprzedania Forda Sierrę 2.0 OHC z roku 1986. Samochód kupiłem w październiku 2005, czyli niecały rok temu. Poprzedni właściciel twierdził, że pół roku wcześniej samochód był przywieziony z Niemiec i wszystko wskazuje na to, że mówił prawdę, bo widać, że jest dobrze utrzymany, pomimo takich rzeczy jak np. pęknięcia na pokryciu tablicy rozdzielczej (zapewne od słońca). Ale w końcu 20 lat robi swoje. Samochód sprzedaję z wielkim bólem serca Smile

ale muszę, bo to, co teraz robię wymaga cięcia kosztów i chcę kupić jakiegoś maluszka. Przepraszam - nie chcę, ale muszę. Kto by chciał rezygnować z takiego autka, jak sierrka 2.0 Smile

Najważniejsze informacje o samochodzie
Silnik 2.0 OHC. Jest w bardzo dobrym stanie, nie wyrzuca oleju. Spalanie jest w normie - ostatnio jechałem na grzyby około 240 km i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo spalił jakieś 18,5 litra, co daje niecałe 8 litrów na 100 km na trasie. W mieście nie sprawdzam dokładnie, bo nie mam czasu, ale po tankowaniach i zgrubnych wyliczeniach wychodzi jakieś 11,5-12,5 litra na 100 km. W zimie było około 14-15 l (praktycznie tylko dojazdy do pracy 6 km i odwożenie dziecka do szkoły po drodze) przy założeniu, że przed chłodnicą umieści się jakąś tekturę. Od końca zimy miałem problemy z zapłonem, szczególnie po deszczu, ale w końcu niedawno wymieniłem kable i świece na nowe, dzięki czemu teraz czy sucho czy mokro, to pali od kopa albo prawie od kopa - w każdym razie bez problemów. Wcześniej nawet przy temperaturze -20 stC zapalał bez problemów. Akumulator jest w pełni sprawny. Nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. Opony. Z tyłu: zimowe Kormoran Snowpro 185/70 R13. Kupione w grudniu 2005. Są jeszcze resztki gumowych kolców na bieżniku. Z przodu są całoroczne opony Good Year Ultra Grip 175/70 R13. Oczywiście rezerwowe koło jest (niedawno sprawdzałem szczelność u wulkanizatora - jest OK). Samochód jest w kolorze brązowym i ma nadwozie 5-drzwiowe. Samochód posiada także: szyberdach, centralny zamek (nie zawsze działają wszystkie zamki, ale to podobno tylko kwestia niewielkiej naprawy siłowników, nie zrobiłem tego, bo jakoś mi to nie przeszkadzało).

Nie mam zamiaru nikomu wciskać kitu, więc od razu powiem o wszystkich znanych mi wadach samochodu. Ktoś sobie kiedyś zaparkował na drzwiach kierowcy mojej Sierrki, więc są wgniecione. Kiedy indziej ktoś wjechał mi w tył, przez co tylny plastikowy zderzak jest pęknięty. Też niestety nie miałem czasu z tym zrobić. U tzw. "spawaczy tworzyw sztucznych" podobno jest to koszt nie więcej niż 20-30 złotych. Przedni zderzak ma pęknięcie, a tablica rejestracyjna wgniecenie od najechania na hak holowniczy Mondeo, który ruszał przede mną ze świateł. Przednia szyba jest lekko pęknieta - ma zaraz przy lusterku wstecznym małego pajączka. Bagażnik jest "niezamykany". Oczywiście zamknąć się go da, ale nawet po zamknięciu na kluczyk da się go otworzyć tak, jakby był otwarty. Blacharka jest w nienajlepszym stanie, aczkolwiek jak na 20-letnie auto, to nie jest taka zła. Najbardziej widać rdzę na drzwiach kierowcy oraz prawych tylnych.

Do samochodu dodaję GRATIS w postaci radiomagnetofonu Pioneer (nie żaden Pionier) razem ze zmieniarką na 6 płyt CD (oczywiście też Pioneer). Co prawda coś z tym radiomagnetofonem jest nie tak (jakaś mała wada - nie pamiętam, bo dawno nie używałem, bo nie chcę nosić szuflady), ale jest to wada na tyle mała, że nie przeszkadza i nie denerwuje przy codziennym użytkowaniu.

Cena wywoławcza: 1500 zł (do negocjacji) Smile

Jeśli o czymś zapomniałem napisać - zwróćcie mi uwagę Smile

Kontakt do mnie:
komórka 606 127 165 (teoretycznie cały dzień, ale najlepiej po 16 tej)
email: lpawlisz@post.pl
gadu-gadu: 6912
_________________
pozdrawiam
Leszek Pawlisz