SierraFan

turbocoupe · Ciekawy Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 15 Skąd: sanok

OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM:

1. nagorszą elektronikę wsadzili, i nie potrafili jej wyregulować, więc:
--wyjęli tłoczek z silnika krokowego, a dodatkowo,m abym nie dało siętego uruchomić poprzecinali kable sterujące krokowcem i po wierzchu wszytsko zaizolowali !!! także nie wieziałęm o oc chodzi, naprzód przez rok jeźdizłęm z atrapą elektroniki, potem pół roku próbowałem uruchomnić to gówno.

2. wszystkie łączenia na siliko (niedokłądnie) pnadto nie dokręcają śrub i wszystko sięrozlatuje

3. nie mają pojęcia o mechanice, przyczynili się do śmierci moej turbosprężarki (rozkręcanie auta na wysokie obroty niby w celu regulacji gazu, a potem dopuszczenie do gaśniecia motoru; efekt: turbina z rozpędu obraca się jeszce jakiśczas bez smarowania !! regulowali tak cały dzień, niechcęwiedzic ile razy tak gasłsilnik bezpośrednio z wysokich obrotów)

4. oszukali mnie licząc kasę za reduktor turbo (z 100% narzutem), a włożyli najtańszy - podobny z zewnątrz i przerobiony przez nich na kompensację, dopiero po roku prawie wymienili mi na nowy oryginalny do turbo, za który zapłaciłem !

5. nie przyznali siedo niczego ! Właściciele: ojciec i syn: ojciec prostak mechanior od kamazów: nie potrafi za bardzo gazu do poloneza założyć - klnie co drugie słowo, zapycha gąbką filtr powietrza, jak nie daje się wyregulować, syn - mgr inżynier- ubiera wszystko w ładne słówka i potrafi jedynie z grubsza laptopem regulować wtrysk sekwencyjny.... i wytłumaczyćdlaczego tak drogo,
_________________
turbocoupe