SierraFan

HouseM · Szpenio Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 368 Skąd: Kraków

a ja myśle że jak odejmować mase to z sensem. Jaki sens odciążac tył (bak, butla LPG) jak to pogorszy trakcje na starcie. Może należało by zacząć żeczywiście od tapicerek a potem poszukać co by się dało pod maską wymienić na lżejsze. A na koniec sprawa najważniejsza czyli masy nieresorowane. Lekkie opony, felgi (np 13") magnezowe, tarcze , zaciski, wachacze... tutaj należy szukać oszczędności.
_________________
_________________________________________
Jadac szybko nie zauważysz kiedy umrzesz ... TO CHYBA DOBRZE NO NIE ??
CIVIC I-GT ROKS !!!! (7,3s 0-100km/h) nowy upgrade ECU Spoon ..jeszcze nie zmierzony ale jest ogień

EL BATMAN · Wysłany: Nie Lut 05, 2006 1:43 pm Temat postu:

no tak tylko że to jest dośc droga zabawa i nie widze sensu w pakowaniu kupy kasy w odciążanie sierry, bo niby po co? nikt sie tutaj na torze nie ściga.
najsensowniejsze rozwiązanie to wywalenie wszystkiego ze środka, tylko z drugiej strony coś mi sie wydaje, że czasem zachodzi potrzeba przewiezienia jakichś osób i co wtedy?
_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."

Michał-drdjmike · Wysłany: Pon Lut 06, 2006 1:43 pm Temat postu:

Raw ma racje, jak odciążać nie profesjonalnie to tylko to co za free albo tanie, a za kase tą co mielibyśmy przeznaczyć na odchudzanie jakies bardziej zaawansowane lepiej stjuninkować silnik.
_________________
nie ma gipsu ale noga bardziej boli jak przed gipsem:/
-Sierra 1.8(T)D 90'
-Fiesta 1.1 92' 3D
Nowi patrząTU

EL BATMAN · Wysłany: Pią Maj 26, 2006 11:28 pm Temat postu:

dzisiaj odchudziłem ścierwolota z okazji planowanego wyscigu z mocarnymi motorkami (do ktorego w sumie nie doszło).
wywaliłem tylna kanape, pasy, wygłuszenie, wszystkie plastiki, wszystko z kufra. ogółem został tylko fotel kierowcy i wykładzina. nawet śruby i boczki drzwi wpiździec.
ktoś tam kiedyś wspomniał, że w ten sposób mozna odchudzić scierke o około 80 kg.
sprawdziłem sobie w cartescie jakież to moze mi dać efekty no i ucieszyłem sie - 0,7 - 0,8 sekundy do paki lepiej. no to fajnie, nie bedzie takiej masakry ze mnie na pasie :}

praktyka okazuje się jednak nieco inna... w sumie cały dzionek było morko - sierrą jechało sie jak po śniegu. do końca 2jki pali mieli lacza. fakt tak jak juz wyschlo to na 2jce, 3jce coś tam było czuć, że sie żwawiej zbiera, ale niewiele. przy wyższych predkosciach praktycznie 0 roznicy.

ogólne wrażenia z jazdy negatywne - na zakrecie na suchym na drugim biegu lepiej w ogole gazu nie wciskac bo zaraz lecimy bokiem. do tego taka strata masy na tylnej osi sprawia, że idelany rozklad mas sierry idzie wpizdu. pozatym przy ostrym hamowaniu, przynajmniej na mokrym tył myszkuje jak w motocyklu.

w końcu znalaz sie chetny na wyscig - i to nie byle jaki Very Happy

jeep grand cherokee 4.7 V8 - 240 ps niecałe. 8.8 do paki vmax 200 km/h
szans żeby go wyprzedzić nie miałem, ale liczyłem ze chociaz troche powalcze na starcie...
no wlasnie, z reguly starty wygrywam, nawet z mocniejszymi. recepta jest prosta jak drut - start z 4 tys i operowanie sprzeglem i gazem z wyczuciem na granicy uślizgu kół.
a tu jak przyszło co do czego wielki zonk. startowalem profilaktycznie z 3,5 tys ale to nic nie dało. na jedynce musialem 3 razy odpuszczac gaz bo paliła lacza, po zmianie na 2jke to samo, i jeszcze jak wbilem 3 zdazyl sobie radosnie zamielić. wynik raczej z góry do przewidzenia - przewaga jeepa przy moich około 170 km/h - około 4 długości z czego prawie 3 zrobił już na starcie. potem troche mi odchodził, ale nieznacznie. sadze ze gdybym mial trakcje siedziałbym mu na dupie wykorzystujac tunel aerodynamiczny Very Happy

a majac ohc efi 115ps mozna by juz powalczyc z tym potworkiem jak rowny z rownym.

generalny moj wniosek z odchudzania i porada - nie róbcie tego Very Happy

chyba ze chcecie latwo lacza przysmazyc, albo poudawać ze macie mocną fure - bo to z zewnatrz naprawde ciekawie wyglada, az rzuca ją na boki przy starcie (jak tvr, ino nie oddala sie tak szybko w niewiadomym kierunku), bo to naprawde wtedy nie stanowi problemu.
jutro wkladam graty z powrotem, a po sesji rozbieram silnik i zmieniam glowice, bo ścierpieć nie moge że mnie jakieś czołgi objezdzaja Very Happy

_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."

DeMaDeS · Wysłany: Sob Maj 27, 2006 4:14 am Temat postu:

chyba nie czytales o moich wrazeniach z jazdy jak sie przejechalem sierra w tym stanie ( dupa była tak lekka ze jak fajne dziewczyny do sasiada przychodziły to podnosilem rekoma kufer sierry i obracalem ja o 180 stopni :) ):

EL BATMAN · Wysłany: Sob Maj 27, 2006 10:52 am Temat postu:

i co wyrwałes jakas na to ? Very Happy

_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."

DeMaDeS · Wysłany: Sob Maj 27, 2006 12:47 pm Temat postu:

hehe wyrywalem.. glownie kamienie z szutrowej nawierzchni, na 90 konnym silniku na trojce palila opony w miejscu...

ZeT · Wysłany: Sob Maj 27, 2006 4:41 pm Temat postu:

No bo to trzeba drodzy Panowie ugryźć inaczej ten temat...
Ja w cosiarce zrobię to tak najprawdopodobniej iż lekką dupę dociążę klatką oraz przeniesieniem kilku gratów z przodu całkiem na tył, czyli akumulator na przykład który waży chyba tyle co tylnia kanapa.Można też zrobić centralny zbiornik paliwa w bagażniku.
Cosi będzie szeroki i oczywiście szerokie lacze będą założone, więc kłopotów z trakcją myślę iż nie będzie aż takich dużych, chyba że mocniej się dociśnie Wink

_________________
Było: 2.0 EFI 87r. Ghia++ <CombaT Edition> Sad

Jest: Escort kombi 97r. 1.6 16V Confused

Wiosna 2007: MKI 3D 2.0T Cosworth 2WD ~270BHP
Agencja Interaktywna
!! AKTUALIZACJA, CZĘŚCI 2.0 OHC EFI!!

EL BATMAN · Wysłany: Sob Maj 27, 2006 9:05 pm Temat postu:

raczej beda. w sumie nic nie da takie odchudzanie przy tym silniku. nie ma po co tego robić

a tak btw. efektow odchudzania link do filmiku ze spotu na ktorym cialem sie z jeepem. ostatnie 12 sekund widac finisz wyscigu

http://video.google.com/videoplay?docid=-4379174182345433832

w sumie nie bylo tak źle. na mecie jakies 2 sekundy po nim wyladowalem
_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."

EL BATMAN · Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:36 am Temat postu:

ostatnio mi sie ciekawy pomysł zrodził na odelżanie przodu :}
mialem niedawno do czynienia z laminatami i wpadlem na cos takiego :
wziasc maske sciery i blotniki - zespawać, zlikwidować szpary i wyprofilować ogolnie kształt jaki się chce, np. poszerzyć nadkola czy cos, albo jakies wyloty na masce. potem ładnie to wypolerować i oblaminować tworząc forme z laminatu. nastepnie w takiej formie, można wykonywać całą konstrukcję z laminatu ( z wlokien szklanych raczej, bo weglowe czy aramidowe sa strasznie drogie ). podobnie możnaby zrobić drzwi lub tylna klape albo zderzaki. w sumie prosta i stosunkowo niedroga operacja. co o tym myślicie?
_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."

Tcharec · Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:49 am Temat postu:

EL BATMAN · Wysłany: Czw Cze 01, 2006 3:46 pm Temat postu:

ja żadnych problemów nie widze. zrobienie formy z laminatu jest najlepszym rozwiazaniem i najprostszym. jakies gipsy itd w ogole nie wchodzą w gre.
jak tak patrze na wypowiedzi w tamtym temacie posiadajac ostatnio nabyta wiedze i praktyke w z tego zakresu to moze 1 albo 2 posty sa konkretne, a reszta "bo cos tam od kogos slyszalem".
jeśliby sie rozchodziło o standardową maske. to mając taką w dobrym stanie wypolerowaną zrobienie maski z laminatu nie zajęłoby mi wiecej niż 1 weekend. samo laminowanie jest dosc krótkie i proste, ale najpierw forma a potem sam wyrob musi schnac conajmniej 24 godziny no i rozdzielacz około 6ciu godzin.
jedyne specjalistyczne narzedzie potrzebne do laminowania to zwykle nozyce i pedzel. Very Happy

jak ktos bylby zainteresowany tematem na poważnie, to jestem w stanie dowiedzieć się jaki byłby ewentualny kosztorys całej zabawy, ale sadze ze nie taki przerazajacy bo wlokno jest dośc tanie.
i ewentualniej w lipcu moglbym sie podjac zrobienia czegos takiego.

===
aha. i jedna sprawa mnie nurtuje, jeszcze. z przodu bylby sens zrobienia laminatu bo mozna ladnie wyprofilowac wyglad samochodu i zniwelowac opory powietrza.
tylko tak sie zastanawiam ile dokladnie wazy standardowa maska, drzwi i klapa oraz blotniki. bo jesli chodzi o odchudzanie to raczej szalu sie nie skreci cos mi sei wydaje
_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."

kamax · Wysłany: Czw Cze 01, 2006 7:44 pm Temat postu:

Drzwi ... brz uzbrojenia nie dajęim nawet 10 kg. No może troszkę ponad. Uzbrojone ... bo ja wiem ... 15 kg. Mam cały komplet w garażu, tylko wagi nie mam, ale ponieważ całymi rozbrojonymi drzwiami można jedną ręką spokojnie operować, to dlatego nie daję im więcej jak 10 kg.
_________________
URLOP PD ŻYCIA ... Po prostu jestem zmęczony.
Bawcie się dobrze Smile

kasztan · Wysłany: Czw Cze 01, 2006 9:01 pm Temat postu:

w seicento uzbrojone 25kg
_________________
'91 4x4 sedan N9C+lpg+rarb 18mm Cool

'92 rwd kombi N9E+lpg

EL BATMAN · Wysłany: Pią Cze 02, 2006 10:08 pm Temat postu:

cofam to co wcześniej powiedziałem o odelżaniu dupska ściery po dniu dzisiejszym.
dzisiaj w stanie takim jak poprzednio, tylko z drugim fotelem i pasażerem dokonałem sobie z ciekawości pomiarów przyspieszenia i elastyczności.
co za tym idzie, musiałem ruszać ostro z 4k rpm i wiecej. tym razem było sucho i nie było najmniejszych problemów ze złapaniem trakcji.
pomiary coprawda stoperem do setki licznikowej, ale to tylko miało na celu porównanie z poprzednimi zmierzonymi w taki sam sposób z tą różnicą, że teraz były 2 osoby na pokładzie.
wykonałem sporo prób i wyniki były faktycznie lepsze niż poprzednio (wtedy za cholere nie udało sie zejść poniżej 10,3 do setki)
tym razem były 2 opcje wyników - 9,62 9,64 lub 9,84 ( wszystkie wyniki bardzo powtarzalne jak na zamówienie tylko jeden pierwszy pomiar 10,2 sekundy).

ostatnio miałem problemy z dwururką - wypadła mi śruba która jest w miejscu na sonde lambda, wiec musiałem sobie dorobić nową, która podczas pomiarów dizsiaj mi wypadła - i co ciekawe, wszystkie pomiary z wynikami 9,62-64 były bez śruby, a ze śrubą zawsze 9,8 . może przypadek, ale nikoniecznie, bo wydawało mi sie że ładniej sie kreci przy wyższych obrotach, co mogło dać troche na 1szym biegu.
zmierzyłem też elastyczność od 60-100 na 3jce i 4ce. na 3cim biegu wyraźna poprawa - prawie sekunde, podobnie na 4ce.

wnioski są takie : odelżenie jednak poprawia osiągi - są wyraźnie lepsze w dodatku z 70 kilowym pasażerem. chociaż z drugiej strony po tym jak on wsiadł wyszło na to samo co było przedtem, dodatkowo dzisiaj miałem wiecej paliwa niż wtedy. być może winny za poprawe osiagow sciery jest kolektor który jest teraz spasowany z kanałami dolotowymi.

a co do braku trakcji w wyścigu z jeepem - doszedłem czemu tak było - po pierwsze cały dzień lało, droga świeciła się jak psu jajca w momencie wyścigu, po drugie bezpośrednio przed tym starciem, zawracałem na skrzyżowaniu drogi asfaltowej z gruntową i opony zabrudziły mi się mokrą ziemią - dzisiaj po pomiarach też wjechałęm sobie w takie miejsce i potem zaczął mi nagle mielić na starcie - chociaż nadal uzyskiwałem wyniki na poziomie 9,8.
_________________
ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..."