Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elwood Kandydat
Wiek: 18 Dołączył: 26 Lis 2005 Posty: 93 Skąd: Gdynia pogórze
|
Wysłany: Nie Mar 12, 2006 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Do driftowania polecam placyk za cmentarzem w Kosakowie. Dużo miejsca i nigdy nikt sie nie skarży Sam dość często tam bywam _________________ Tanie Akcesoria GSM!
Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców...
Prawdziwy meżczyzna ma wał a nie przeguby... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tcharec SierraFan Mod
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 5949 Skąd: Gliwice
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elwood Kandydat
Wiek: 18 Dołączył: 26 Lis 2005 Posty: 93 Skąd: Gdynia pogórze
|
Wysłany: Nie Mar 12, 2006 9:51 pm Temat postu: |
|
|
Tcharec napisał: | Powiedzmy sobie szczerze - placyk to takie przedszkole w nauce driftu. Na placyku to sobie można conajwyżej bączki pokręcić. |
No w sumie to masz racje Tylko ze na placyku nikomu nie przeszkdzasz, mozesz sobie pachołki rozstawić. No a poza tym to ja dopiero od kilku miesiecy mam Sierre i ja sie dopiero ucze jak opanować poślizgi tym autkiem. _________________ Tanie Akcesoria GSM!
Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców...
Prawdziwy meżczyzna ma wał a nie przeguby... |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudi Ekspert
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 626 Skąd: Gliwice, Racibórz
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 7:23 pm Temat postu: |
|
|
zapodaje wam linka do filmiku z driftem poloneza
http://www.kolumbus.fi/tomi.ryynanen/gip3lowquality.WMV _________________ Natural born driver.
Mazda MX-6 2.5 v6
Ostatnio zmieniony przez Klaudi dnia Sro Mar 15, 2006 7:37 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tcharec SierraFan Mod
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 5949 Skąd: Gliwice
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feluke Arcyekspert
Wiek: 20 Dołączył: 09 Lis 2004 Posty: 1489 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 8:12 pm Temat postu: |
|
|
Tcharec napisał: | linky no worky |
Usun URL na konci a bedzie dzialac.
http://www.kolumbus.fi/tomi.ryynanen/gip3lowquality.WMV _________________ Sierra 89' HB, 2.3D - moj (niedlugo sie rozpadnie) - SPRZEDAM!
Sierra 90' sedan, 2.0 DOHC GHIA, ASB - juz matki
Scorpio 93' kombi, 2.0 DOHC GHIA - ojca (z nowym Sierrkowym serduszkiem) |
|
Powrót do góry |
|
|
mazmudz Mistrzunio
Wiek: 28 Dołączył: 02 Sie 2005 Posty: 491 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 3:52 pm Temat postu: |
|
|
a tu driftuje xr'ka KLIK
Pozdr. A. _________________ MkI 3D, 1985, 1.8 OHC + LPG teraz tylko 506-37-96-41
|
|
Powrót do góry |
|
|
KoRaL Guru
Wiek: 200 Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 2419 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob Mar 25, 2006 10:39 pm Temat postu: |
|
|
mazmudz napisał: | a tu driftuje xr'ka KLIK
Pozdr. A. |
Dzięki za link Masz moze cos dluzszego z ta xr'ka? _________________ Mam ambicje by być moderatorem - kupie VW Golf II 1,6TD
Nowy Kontakt 607-189-465 |
|
Powrót do góry |
|
|
Czacza SierraFan Mod
Wiek: 23 Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 7534 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob Mar 25, 2006 10:59 pm Temat postu: |
|
|
Tcharec napisał: |
Uwaga, link ma ponad 22 MB |
48s sciągania . Faajny _________________
kombi DOHC 4x4 "Helmut"- wiecznie składam, taki kit-car
!!!UWAGA NOWY NR TELEFONU!!!! 668 034 184!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shogun Ekspert
Wiek: 24 Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 778 Skąd: 100lica Drink Team
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Odświeżę trochę,
Palazi GDY napisał: | Oczywiscie cały czas robimy strzały ze sprzegła albo jezeli dysponujemy dużą mocą pompujemy gazem!!!! |
No właśnie, wiadomo jak jest bardzo ciężko zerwać i nie ma czym to nie ma innego wyjścia ale czy takie strzały ze sprzęgła nie kaleczą płynnego driftu? Analogicznie kiedy z zerwaniem jest łatwiej wystarcza pompowanie gazem ale efekt 'kaleczenia' pozostaje. Czy dobrze mi się wydaje, że 'perfekcyjny' łuczek powinien być zrobiony na tak, aby zarówno kierownica jak i wskazówka obrotomierza nie ruszyła się z miejsca? (oczywiście po założeniu kontry i osiągnięciu odpowiednich obrotów)
Palazi GDY napisał: | A co robicie ja wam przód auta ucieka na zewnętrzna cześć zakrety???? |
No w tej kwestii i jak w wielu innych nie mam nic do dodania po tym co Czarek napisał. Tak się złożyło, że przejechałem kilka okrążeń z Czarkiem Maleństwem Boombeela i nie miałem nic do powiedzenia. Pełen szacun dla obu chopaków.
Marek[Puck] napisał: | Ale czad!!! 100-lica sprobujcie zjazd na Karowej |
Marek a myślisz, że gdzie ja mamie opony zdejmowałem z Astry i sportowego charakteru felgom nadawałem fakt czekam jak się tam ekipą SierraFan wbijemy.
Tcharec napisał: | Na filmiku prawy zakręt driftem, potem 360 stopni przez lewe ramię i lewy zakręt driftem - no niesamowite. Oglądałem ten filmik z 30 razy i wciąż mi mało. No ale ja chyba jestem jakiś inny Samochód to Toyota Corolla GT-S (AE86) |
Nie muszę odpalać linka, opis wystarcza aby mózg na skutek bodźca zwrócił film oglądany kiedyś częściej niż twarze rodziców - w końcu dowiedziałem się co to za auto
Guliver1978 napisał: | Hehe pisząc nie źle miałem na myśli przekurwazajebiście rzecz jasna |
Już wiem co będę teraz mówił zamiast 'ok'
bOOmbeeL napisał: | bo sory - ale ja jeszcze nigdy w życiu nie widziałem
żeby w seryjnym aucie (czyt. bez szpery)
dociążone koło mieliło !!! |
A czy to nie to koło jest odpowiedzialne za bok na zakręcie? Bo jeśli tak to chyba musi trochę mielić. Nawet na filmie z Kisielina widać trochę jak woda leci z obu (wiadomo więcej z odciążonego). Jak piszę bzdury to mnie poprawcie.
Tcharec napisał: | No niestety DeM, ale gdy w trakcie driftu nagle okazuje się, że trzeba się zatrzymać to jesteś ugotowany |
No jest to kufa zmartwienie jak robię takie bzdury w mieście na śniegu to przyłapałem się na tym, że jadąc bokiem patrzę się nieproporcjonalnie daleko w stosunku do prędkości. Czasem można sobie coś tam jeszcze zaplanować. Ogólnie zaczynam czuć się coraz pewniej za sterem ścierwa więc pewnie następnej zimy tak przypierwiastkuję, że połowa samochodu poleci ale nie zmienia to faktu, że uważam Sierrę za bardzo posłuszny samochód. Za gówniarza jak jeszcze nie miałem prawka samochodem ojca (Sierrą kombi) kilka lat starszy kumpel (który do dnia dzisiejszego jest moim guru - chodzi przygrabiony, prawie nie rozmawia o samochodach a za sterem 'o panie..' jakiejś habilitacji dostaje) próbował uczyć mnie poślizgów na śniegu. Bardzo psioczył na Forda ale ciągle powtarzał, że się 'słucha'.
I teraz tak. Czy ktoś się orientuje jak wyglądają zawody driftu? Co jest oceniane? Ta płynność na łuku, którą opisywałem, kąt (bo wydaje mi się, że każdy łuk można wziąć pod kątem dowolnym ale proporcjonalnym do 'skręcalności' osi przedniej - im większa, tym większym kątem można łuka robić..? Czy oceniany jest czas w jakim uda się utrzymać auto w poślizgu podczas całego okrążenia czy na danym łuku i dlatego Polody zarzuca w przeciwną stronę przed zakrętem? (bo chyba nikt mi nie powie, że zeszperowanym autem to jedyny sposób zarzucenia). Czy ktoś poza Pająkiem brał już udział w takich zawodach? _________________
Pozdrawiam, Seba [Wiśniowy Sedan 2.0 DOHC EFI '90 RS look]
http://sebastian.serwus.pl/ZOZS100Lica.avi
--------------- DOHC Killer Killer --------------- |
|
Powrót do góry |
|
|
pajakms Ekspert
Wiek: 26 Dołączył: 17 Lis 2003 Posty: 853 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 4:28 pm Temat postu: |
|
|
polecam zawody 23.04.2006 na lotnisku w bednarach, ja startuje, kto odważny??
wiecej info www.drifting.pl www.pfd.pl _________________ hellish car - Ford Taunus Top Chop 2800ccm
drift project Ford Taunus 65r 2900ccm
Ford Taunus "pomarańcza" '73r
Renault Dauphine '60 1.4 turbo (żony)
Ford Capri III '83 (żony)
Ford Transit '65r i '77r
Ford Sierra 2800ccm 4x4
Ford Sierra 2.0t cosworth rwd
inne
SpiderGarage
501622051 |
|
Powrót do góry |
|
|
Tcharec SierraFan Mod
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 5949 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 7:22 am Temat postu: |
|
|
Shogun napisał: | Palazi GDY napisał: | Oczywiscie cały czas robimy strzały ze sprzegła albo jezeli dysponujemy dużą mocą pompujemy gazem!!!! | No właśnie, wiadomo jak jest bardzo ciężko zerwać i nie ma czym to nie ma innego wyjścia ale czy takie strzały ze sprzęgła nie kaleczą płynnego driftu? Analogicznie kiedy z zerwaniem jest łatwiej wystarcza pompowanie gazem ale efekt 'kaleczenia' pozostaje. Czy dobrze mi się wydaje, że 'perfekcyjny' łuczek powinien być zrobiony na tak, aby zarówno kierownica jak i wskazówka obrotomierza nie ruszyła się z miejsca? | Taki drift na równych obrotach to ja między bajki wkładam - niewykonalne. Oczywiście w miarę nabierania wprawy zakres korekt kierą i gazem nieco maleje ale nawet Keiichi Tsuchiya (Drift King) cały czas koryguje (o ile to można tak nazwać) tor swojej jazdy, co można zaobserwować w Drift Bible.
Shogun napisał: | Palazi GDY napisał: | A co robicie ja wam przód auta ucieka na zewnętrzna cześć zakrety???? | No w tej kwestii i jak w wielu innych nie mam nic do dodania po tym co Czarek napisał. Tak się złożyło, że przejechałem kilka okrążeń z Czarkiem Maleństwem Boombeela i nie miałem nic do powiedzenia. Pełen szacun dla obu chopaków. | hehehe, aleś mnie tu połechtał Nie rób mi Shogun takich scen, bo potem głupio mi będzie jak mnie kolejny raz w tym samym zakręcie obróci. Szczerze to po tym co zaobserwowałem w Kisielinie to ani Ty ani Goras w niczym mi nie ustępujecie. No i bliźniacy Krzypek i Ravpek też są dobrzy.
Shogun napisał: | bOOmbeeL napisał: | bo sory - ale ja jeszcze nigdy w życiu nie widziałem żeby w seryjnym aucie (czyt. bez szpery)
dociążone koło mieliło !!! | A czy to nie to koło jest odpowiedzialne za bok na zakręcie? Bo jeśli tak to chyba musi trochę mielić. Nawet na filmie z Kisielina widać trochę jak woda leci z obu (wiadomo więcej z odciążonego). Jak piszę bzdury to mnie poprawcie. | W tej wypowiedzi bOOmbeeL miał na myśli sytuację gdy auto nie leci bokiem.
Shogun napisał: | (...) jak robię takie bzdury w mieście na śniegu to przyłapałem się na tym, że jadąc bokiem patrzę się nieproporcjonalnie daleko w stosunku do prędkości. Czasem można sobie coś tam jeszcze zaplanować. Ogólnie zaczynam czuć się coraz pewniej za sterem ścierwa więc pewnie następnej zimy tak przypierwiastkuję, że połowa samochodu poleci ale nie zmienia to faktu, że uważam Sierrę za bardzo posłuszny samochód. | Ja również nie mam zastrzeżeń do tzw. "handlingu" Sierry. Sądzę, że pewnie każde autko idzie ogarnąć - to tylko kwestia wprawy.
No i sądzę też Shogun, że chyba dojrzałeś do tego, że możesz sezon driftowy przesunąć na dni deszczowe, bo śnieg to już nie dla Ciebie.
Shogun napisał: | I teraz tak. Czy ktoś się orientuje jak wyglądają zawody driftu? Co jest oceniane? | Kąt wychylenia, prędkość przejazdu, ilość dymu z opon i odległość od zewnętrznaj krawędzi zakrętu (im bliżej bandy leci dupa tym więcej punktów). _________________
Wiadomości dla nowych użytkowników:
http://img87.imageshack.us/img87/4214/dumbpolskie1rb.jpg
http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja1.swf http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf |
|
Powrót do góry |
|
|
Cień Guru
Wiek: 27 Dołączył: 17 Lis 2003 Posty: 2121 Skąd: Żyrardów - to moje miasto
|
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 7:54 am Temat postu: |
|
|
a ja powiem wam jedno. po paru latach cwiczen, ktore sa za mna moge powiedziec sobie, ze dopiero tej zimy udalo mi sie dobrac miejsce i zgrac cale moje doswiadczenie w tym temacie. dorwalem sie do parkingu Lidla i wytyczylismy tam z kumplami mini OS miedzy latarniami. trasa wygladala jak dwie 8 polaczone ze soba owalem. najpierw jechalo sie taka ósemke 00, potem nawrot po owalu i znowu odwrocona 8 ka. czyli zakrety zmienialy swoj profil (dokladnie to jak na wyjsciu byly szerokie, to w odwrotna strone zaciesnialy sie). no i do rzeczy. udalo mi sie taka trase pokonywac plynnym poslizgiem non stop. czyli ani kawalka auto nie jechalo prosto - nawet na prostych odcinkach. czysty balet. tak wiec po wielu latach jestem zadowolony. warto bylo czekac. co do jazdy po owalu przy stalych obrotach i stalej kontrze to jest to niewykonalne. przynajmniej ja sobie tego nie wyobrazam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krasy18
Wiek: 19 Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 8 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2006 4:43 pm Temat postu: |
|
|
MI tam udalo sie ostatnio ladnie leciec bokiem w zakręcie i to nie przypadkowo Sprawa jest dosc prosta...przed zakrętem redukcja na 2 i "strzal" ze sprzęgła, kola traca przypecznosc i potem tylko kontrola kierownicą i w moim wypadku zabawa sprzęgłem bo gazem to nie pobawie w kombiaku z silnikiem 1,6 + LPG
Oczywiscie to na mokrym asfalcie w czasie deszczu:P _________________ Sierra 1.6 OHC Kombi. "Czarna wdowa" |
|
Powrót do góry |
|
|
ZeT Guru
Wiek: 21 Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 3043 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2006 4:54 pm Temat postu: |
|
|
A mi ostatnio już całkiem psychiczne hamulce puściły Już mnie to pierd**** czy ktoś chce wjechać na rondo czy jak, jak lecę rondo bokiem w kółko to już nie hamuję na widok innych aut tylko mówię spi****j! Kiedyś od razu hamowałem _________________ Było: 2.0 EFI 87r. Ghia++ <CombaT Edition>
Jest: Escort kombi 97r. 1.6 16V
Wiosna 2007: MKI 3D 2.0T Cosworth 2WD ~270BHP
Agencja Interaktywna
!! AKTUALIZACJA, CZĘŚCI 2.0 OHC EFI!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shogun Ekspert
Wiek: 24 Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 778 Skąd: 100lica Drink Team
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tcharec SierraFan Mod
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 5949 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2006 8:29 pm Temat postu: |
|
|
To Goras tam lata po tym rondzie? Ależ leniwie, chyba na trójce trzyma ze 3 tysiące obrotów tak ślisko
Teraz przypomina mi się jak lecieliśmy na ZOZS do Kamaxa z bOOmbLem i przed Lubinem była taka miejscowość (Legnica??) w której były śliczne rondka. Każde lataliśmy po trzy do pięciu kółek. Żałowałem wtedy, że tyle browarów wlałem w siebie, bo bym fajerę bOOmbLowi zakosił. Ale najpiękniejsze rondo było w ZG - takie strasznie dupne chyba conajmniej 2 pasy miało. No poezja. _________________
Wiadomości dla nowych użytkowników:
http://img87.imageshack.us/img87/4214/dumbpolskie1rb.jpg
http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja1.swf http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf |
|
Powrót do góry |
|
|
Shogun Ekspert
Wiek: 24 Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 778 Skąd: 100lica Drink Team
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZeT Guru
Wiek: 21 Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 3043 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 5:28 am Temat postu: |
|
|
Nie no, na zupełnie śliskim rondzie to jest inna gadka ja mówię o co najwyżej mokrym rondzie, gdzie już mamy jakąś tam prędkość lecąc bokiem _________________ Było: 2.0 EFI 87r. Ghia++ <CombaT Edition>
Jest: Escort kombi 97r. 1.6 16V
Wiosna 2007: MKI 3D 2.0T Cosworth 2WD ~270BHP
Agencja Interaktywna
!! AKTUALIZACJA, CZĘŚCI 2.0 OHC EFI!! |
|
Powrót do góry |
|
|
EL BATMAN Arcyekspert
Wiek: 21 Dołączył: 25 Sie 2004 Posty: 1359 Skąd: Chełmno/Gdańsk
|
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 7:04 am Temat postu: |
|
|
ślizganie się po zupełnie sliskim jest bez sensu, przynajmniej na moich oponach. _________________ ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Tcharec SierraFan Mod
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 5949 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 7:49 am Temat postu: |
|
|
Od takiego driftu się zaczyna. Najpierw czekasz śniegu, bo w takich warunkach potrzeba najmniejszej prędkości by polatać bokami, co minimalizuje ewentualne skutki nieudanych driftów. Wraz ze wzrostem umiejętności można próbować większych łuków (czyli większe prędkości) a potem nawierzchni o lepszych przyczepnościach (czyli większe prędkości). A potem jedno i drugie (czyli jeszcze większe prędkości). Oczywiście im większa prędkość tym większe szkody w razie dzwona.
Ale fakt faktem - latanie po śniegu na łysych oponach mija się z celem, bo o ile można lecieć bokiem z prędkością piechura o tyle panowanie nad autem jest wtedy niewielkie. _________________
Wiadomości dla nowych użytkowników:
http://img87.imageshack.us/img87/4214/dumbpolskie1rb.jpg
http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja1.swf http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf |
|
Powrót do góry |
|
|
EL BATMAN Arcyekspert
Wiek: 21 Dołączył: 25 Sie 2004 Posty: 1359 Skąd: Chełmno/Gdańsk
|
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 8:42 am Temat postu: |
|
|
mi sie na śniegu kopie. zaczynałem od szutrów i tam mi sie najlepiej jeździ sciera w takiej konfiguracji _________________ ohc na sterydach
======================
"Model A Ford with a tank full of gas. A handful of pussy and a mouthful of ass..." |
|
Powrót do góry |
|
|
ZeT Guru
Wiek: 21 Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 3043 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 8:55 am Temat postu: |
|
|
To znaczy na śniegu też można przecie większe łuki brać już z jakąś sensowną prędkością tylko w tym wypadku gdy nam się coś nie uda to możemy tylko się modlić bo zahamować będzie problem _________________ Było: 2.0 EFI 87r. Ghia++ <CombaT Edition>
Jest: Escort kombi 97r. 1.6 16V
Wiosna 2007: MKI 3D 2.0T Cosworth 2WD ~270BHP
Agencja Interaktywna
!! AKTUALIZACJA, CZĘŚCI 2.0 OHC EFI!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shogun Ekspert
Wiek: 24 Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 778 Skąd: 100lica Drink Team
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeMaDeS Guru
Wiek: 21 Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 2141 Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 2:46 pm Temat postu: |
|
|
czmeu samochody ze sztywnym mostem mimo braku szpery lepiej driftuja niz przy zawieszneiu niezaleznym jak w scierwie ? _________________ i po sierze... |
|
Powrót do góry |
|
|
kamax SierraFan Mod
Wiek: 33 Dołączył: 24 Gru 2003 Posty: 5622 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pon Kwi 24, 2006 9:46 am Temat postu: |
|
|
DeMaDeS napisał: | czmeu samochody ze sztywnym mostem mimo braku szpery lepiej driftuja niz przy zawieszneiu niezaleznym jak w scierwie ? |
Rozkład mas i przeciążeń na osi?
U nas spręzyny to wyrównają na poszczególne koła, a w moście sztywnym część obciążeń zostanie przeniesiona własnie mostem sztywnym na drugie koło?
Chyba coś takiego wchodzi w grę ... Zależne - niezależne ..., zarówno co do ruchów koła, jak i przenoszenia obciążeń. u nas może się ugiąć jedna sprężyna ( dlatego sierra stojąc na krawężniku jednym kołem nadal zachowuje jako taki poziom ), w zależnym nie, jezeli jedną stronę ugniesz, to druga też się ugni, lub się odpręży, ale jakoś zareaguje, a tym samym zmieni się nacisk koła na podłoże, co wpłynie na siłę tarcia ... jak szedł wzór ?? iloczyn współczynnika tarcia danych materiałów o siebie i siły nacisku podzielony przez powierzchnię? chyba jakoś tak ...
Stąd u nas siła tarcia na obu kołach jest porównywalna, w sztywnych mostach zdecydowanie zróżnicowana - stąd wytrzymałość gumy na ścinanie - bardziej obciążone koło ścina gumę, a nie dociążone koło nie stawia oporu. Oczywiście, u nas też jedno koło jest bardziej dociążone, drugie mniej w jeździe na łuku, ale nie ma tak drastycznej różnicy.
Oczywiście to tylko luźna dywagacja, ale tak próbowałbym to sobie tłumaczyć. _________________ URLOP PD ŻYCIA ... Po prostu jestem zmęczony.
Bawcie się dobrze |
|
Powrót do góry |
|
|
Tcharec SierraFan Mod
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 5949 Skąd: Gliwice
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeMaDeS Guru
Wiek: 21 Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 2141 Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 9:15 am Temat postu: |
|
|
niezaprzeczalne jest ze kredęsem 1.5 wersji eco ( bueheh dobre sobie ) kręce ładniejsze bączki niz sierra 2.8, fiatem mogłem bez problemu zawrocic na ulicy na raz zarzucajac dupe, a sierra za kazdym razem najechalem na kraweznik..
to mówi samo za siebie
taunusem na sztywnym moscie mimo brkau amortyzatorów też bączki ładne robilem, a sierra ni cholery sie nie da, jendo koło pali gume drugie się toczy .. _________________ i po sierze... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aborygen Juzer
Wiek: 26 Dołączył: 12 Wrz 2005 Posty: 100 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 10:19 am Temat postu: |
|
|
A ja mialem na odwrot. W Ladzie wewnetrzne kolo mi sie palilo a auto calkiem normalnie zawracalo. A w scierwie mi od razu zawija (ale nie zawsze). W kazdym razie bardziej jestem zadowolony ze scierry niz z Lady. _________________ sedan szary metalik '90
2.0 DOHC EFI LPG
combat, GT4, kingdragon, KYB, ATE, OMP, sparco, momo, hella, schroth... i bedzie tego wiecej w aucie! |
|
Powrót do góry |
|
|
ARTi Guru
Wiek: 23 Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 3647 Skąd: Mikołów / Wyry [ Śląsk -V6 Terror Side:D ]
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 10:40 am Temat postu: |
|
|
Zależnie od warunków (prawie) niezależne zawieszenie Sierry jest korzystniejsze do kręcenia bączków. W sztywnym moście przy ruszaniu na wprost z buta zawsze jedno koło mocniej kręci (najczęściej prawe) analogicznie na wstecznym mocniej kręci lewe.
W niezależnym zawiasie moment na oba koła jest rozkładany równo - ewentualne różnice mogą zachodzić kiedy auto jest nierównomiernie obciążone, ale to ma raczej mały wpływ. _________________ 2.9i V6 EFI '90 sedan Ghia ... wypasiony sedanik z widlastym sercem "Druga Miłość"
2.0i DOHC EFI '91 HB Ghia ... jedyna taka Sierra, prawdziwy ideał.. Kochane auto R.I.P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|